Przyczyny zakupoholizmu

przyczyny zakupoholizmu

Jak większość uzależnień również zakupoholizm ma swoje podłoże, a sam nałóg kupowania nie powstaje z dnia na dzień. Zakupoholik potrafi funkcjonować przez lata, zanim jego sytuacja stanie się na tyle beznadziejna, iż będzie potrzebował pomocy z zewnątrz. W poniższym tekście spróbuję wymienić kluczowe przyczyny zakupoholizmu, których znajomość powinna pomóc w odnalezieniu obszarów, nad którymi warto pracować. Każda terapia uzależnień behawioralnych dąży do odkrycia przyczyn, które wywołują destrukcyjne zachowania. Dopiero ich odkrycie i zrozumienie otwiera miejsce do pracy i wypracowanie nowych zachowań.

Czym jest zakupoholizm?

W największym skrócie jest to uzależnienie od czynności (kupowania), a nie jak w to ma miejsce w przypadku większości znanych uzależnień od substancji: nikotyny, alkoholu, substancji psychoaktywnych, leków np. przeciwbólowych. Problem zakupoholizmu dotyka coraz większej części społeczeństwa, a pomimo tego zazwyczaj jest mocno lekceważony. Tymczasem kompulsywne robienie zakupów to bardzo często rozpaczliwa próba radzenia sobie osoby uzależnionej z różnego rodzaju problemami życia codziennego sięgającymi niekiedy nawet dzieciństwa. Taka perspektywa wskazuje jednoznacznie, iż przyczyny zakupoholizmu mogą pozostawać nieco uśpione przez lata, aby dać o sobie znać w dorosłości ze zdwojoną siłą.

Jak rozpoznać zakupoholizm?

Podstawą do rozpoznania zakupoholizmu jest uświadomienie sobie, że kompulsywne robienie zakupów nie ma nic wspólnego z faktycznymi potrzebami do posiadania przedmiotów a działa na nas raczej jak lekarstwo na różnego rodzaju trudności w życiu codziennym. Problem w tym, że osoba chora potrafi doskonale wytłumaczyć każdy kolejny zakup i nie widzi problemu w tym, że ilość wydawanych pieniędzy na ekstra rzeczy już dawno wymknęła się jej spod kontroli. Pora przyjrzeć się co może być tego powodem? Niewykluczone, że owych przyczyn jest więcej niż poniżej wymienione, ale chodzi tu o pokazanie pewnego przekroju problemów.

Poznajmy zatem często spotykane przyczyny zakupoholizmu i ich podłoże

Niskie poczucie własnej wartości

Pierwszą na liście i jednocześnie chyba najczęściej wskazywaną przyczyną zakupoholizmu jest tzw. zaburzony obraz siebie, mówiąc inaczej niskie poczucie własnej wartości. Osoby, które się z tym zmagają, wyrabiają w sobie negatywny nawyk polegający m.in. na robieniu zakupów, aby polepszyć swój wizerunek, poczuć się pewniej, bardziej zauważonym etc. Osoba uzależniona bardzo często nie zdaje sobie sprawy, że jest to droga donikąd, gdyż żadna z zakupionych rzeczy nie jest w stanie zmienić jej wartości na dłużej niż tylko chwila. Jak by tego było mało, zakupoholik często ma poczucie winy po kolejnej wyprawie na „shoping”, co jeszcze bardziej pogarsza jego obraz. Następnie mamy chwilę przerwy i powrót do kolejnych zakupów. Psychoterapia – a dokładnie rzecz mówiąc, leczenie zakupoholizmu bardzo często zaczyna się właśnie od pracy nad obrazem pacjenta w jego oczach. Szuka się jego mocnych stron, uczy asertywności, tłumaczy się jak radzić sobie w stanach pogorszenia nastroju itd.

Uzależnienie od zakupów jako skutek nieumiejętności radzenia sobie z negatywnymi emocjami, niepowodzeniami, sytuacjami stresowymi

Nie oszukujmy się. Współczesny świat nie oszczędza nam stresu. I o ile nie możemy go wyeliminować, to możemy nauczyć się go kontrolować na tyle, aby nie robił on spustoszenia w naszym życiu, lub – co gorsza – nie kierował nas w kierunku nałogów: papierosów, alkoholu czy w zakupoholizm właśnie. Uzależnienie od dokonywania zakupów w celu rozładowania silnego wewnętrznego napięcia to obok chęci poprawy poczucia wartości bardzo poważny sygnał to tego, aby skorzystać z terapii uzależnień. Wprawdzie terminy takie jak psychoterapia, psychiatra, wciąż budzą w Polsce dużo negatywnych skojarzeń, to nie ulega wątpliwości, że specjalista od uzależnień behawioralnych jest w stanie rozpoznać objawy zakupoholizmu i pomóc pacjentowi wyjść na prostą. Można wprawdzie próbować różnych technik relaksacyjnych: od medytacji, przez jogę, aż po hipnozę. Wszystko to powinno być jednak skonsultowane z lekarzem.

Zaburzone relacje rodzinne na linii dziecko – rodzice

Uzależnienie od zakupów w powszechnej opinii dotyczy osób dorosłych. Tymczasem mamy coraz więcej danych mówiących o tym, iż zakupoholizm zaczyna się często w okresie nastoletniości i jest bezpośrednim następstwem niewłaściwych relacji rodzinnych np. braku ciepła, braku zainteresowania dzieckiem. Innym z niepożądanych zachowań, które przejawiają rodzice wobec dzieci, jest kupowanie rzeczy zamiast poświęcania czasu swoim pociechom. Kolejnym negatywnym przykładem wychodzącym bezpośrednio od rodziców jest nieświadome budowanie w dzieciach skojarzenia, że zakupy to najlepsza forma spędzenia wolnego czasu, a nowa rzecz, ciuch gadżet to najlepsza recepta na poprawę nastroju. Dziecko dorastając z takim wzorcem, jest niejako ukierunkowywane na kupowanie.

Próba zabicia tzw. nudy zakupami to chyba jedna z najgorszych opcji

Choć może być trudno w to uwierzyć, receptą na nudę u części osób jest chodzenie po sklepach. W takim przypadku potrzebna jest praca u podstaw. Jest mnóstwo ciekawszych, zdrowszych i przede wszystkim darmowych form spędzenia czasu niż odwiedzanie kolejnych sklepów czy to stacjonarnych, czy internetowych.
Za każdym razem, gdy dopada Cię nuda, zastanów się, co innego niż zakupy możesz porobić? W takich sytuacjach bardzo przydaje się lista rzeczy do zrobienia, na które zwykle nie mamy czasu. Może to być, chociażby przejrzenie książek, które są nieprzeczytane i zalegają od lat na półkach. Być może masz babcię, ciocię, do której dzwonisz od czasu do czasu, ale zwykle o tym zapominasz. Pomysłów może być mnóstwo. Ponoć inteligentny człowiek nigdy się nie nudzi. Weź to sobie do serca. A jeśli bliskie jest ci powiedzenie, że czasem nuda każdemu się przyda, utnij sobie drzemkę, wyjdź na spacer czy chociażby posiedź na balkonie i popatrz na otoczenie. Wszystko to będzie lepsze niż kolejne wyjście do sklepu.

przyczyny zakupoholizmu

Ubóstwo lub wręcz przeciwnie wychowanie w zamożnym domu

Te pozornie dwie skrajności są ze sobą powiązane. Ubóstwo wyniesione z dzieciństwa w dorosłym życiu może wywołać wydawanie pieniędzy na przedmioty, na które daną osobę nigdy nie było stać. Mówimy wówczas o rekompensowaniu sobie braków z przeszłości. Z kolei wychowywanie w bardzo zamożnym domu może wytworzyć w głowie przyszłego zakupoholika naturalne skojarzenie zakupów z przyjemnością. Zakupy należą m.in. do stałych form spędzania wolnego czasu, przy czym, jeśli nie wywołuje to negatywnych konsekwencji finansowych, comiesięczne rachunki są regulowane na czas, stan taki może trwać latami.

Osoba uzależniona od zakupów może cierpieć na zaburzenia nastroju spowodowane niewłaściwym poziomem kluczowych hormonów

Dla przypomnienia, za nasz nastrój, samopoczucie, optymizm odpowiada w dużej mierze m.in. serotonina.
Jej niedobór może mieć fatalne skutki, szczególnie w dłuższym terminie. Nie jest tajemnicą, iż niski poziom tego neuroprzekaźnika (hormonu szczęścia) występuje u osób z depresją, stanami długotrwałego obniżenia nastroju, jego zmienności itd. Dlatego dobra terapia uzależnień nie powinna pominąć tak kluczowych kwestii, jak właściwy poziom serotoniny oraz kortyzolu, czyli hormonu stresu w organizmie pacjenta. Mają one bowiem wpływ na układ nerwowy, a co za tym idzie na lepszy nastrój i spokojniejsze nerwy. Pamiętamy z poprzedniego punktu, że niekontrolowane kupowanie miewa swoje podłoże w chęci rozładowania wewnętrznego napięcia.

Ciągłą potrzebę kupowania kreują również media zachęcając społeczeństwo do nieskrępowanego konsumpcjonizmu

Nie oszukujmy się. Oprócz wymienionych powyżej czynników wewnętrznych lub płynących z naszego najbliższego otoczenia (rodzice) każdego dnia jesteśmy poddawani wpływom różnego rodzaju przekazu reklamowemu. Telewizja, billboardy, a szczególnie internet atakują nas hasłami: wyprzedaż, promocja. Do tego dochodzą social media, które odrywają ogromną rolę w kształtowaniu obrazu siebie. Za ich pomocą niestety ów obraz staje się niestety gorszy niż w rzeczywistości. W porównaniu z „innymi” nasze życie nie wygląda tak atrakcyjnie.

Kupnoholizm można określić syndromem XXI wieku

Jak widać, przyczyny zakupoholizmu mogą mieć bardzo zróżnicowane podłoże. Uzależnienie od kupowania bywa nazywane nałogiem XXI wieku. Nigdy wcześniej nie działało na nas tak wiele sił jednocześnie m.in. presja otoczenia, stres, walka o status, zalew reklam przy jednoczesnej łatwości dokonywania zakupów. Nowoczesne formy płatności (karty kredytowe, płatności odroczone) dają możliwość robienia zakupów, nawet jeśli nasze konto świeci pustką. Nie trzeba chyba przekonywać, że to jedna z przyczyn tego, iż uzależnienie od kupowania dotyczy coraz większej części społeczeństwa. Mogąc kupić coś w sposób impulsywny, pod wpływem chwili odpada nam tzw. planowanie zakupów, które jest często zalecane jako dobry sposób na ograniczenie zakupów.

Na szczęście również i w Polsce problem zakupoholizmu jest powoli zauważany. Dobra wiadomość jest taka, że wdrożona we właściwym czasie terapia leczenia uzależnień pozwala na odzyskanie kontroli nad własnym życiem. Jest ono bez wątpienia zbyt piękne, aby marnować je na otaczanie się kolejnymi rzeczami, zamiast móc się nim cieszyć i przeżywać kolejne dni.

Podobał Ci się ten tekst? Serdecznie zapraszam do zapoznania się z treścią e-booka 📚 mojego autorstwa.👇

jak mniej kupować e-book

Jak mniej kupować” to książka, dla każdego, kto łapie się na tym, że kupuje za dużo i zaczyna to dla niego stanowić problem.

To 29 rozdziałów i blisko 180 stron, na których czytelnik otrzyma informacje na temat mechanizmów konsumpcjonizmu i mnóstwo praktycznych porad jak z nimi walczyć na co dzień.

Profesjonalna redakcja, korekta i skład, nadały mu wyjątkowej, przejrzystej formy i uczyniły zawartą w nim treść niezwykle przejrzystą i miłą w odbiorze.

E-book dostępny jest w trzech formatach: PDF, EPUB, MOBI

Sprawdź więcej szczegółów

Możesz również polubić

Dodaj komentarz