Zakupoholizm a asertywność
Być może zastanawiasz się, co ma asertywność do zakupoholizmu?
Śpieszę z wyjaśnieniem.
W większości przypadków może nie mieć wiele wspólnego, ale są sytuacje, w którym może się przydać i to bardzo.
Taką sytuacją jest np. wizyta w sklepie, ale nie markecie spożywczym, ale takim w galerii handlowej, butiku.
Wszędzie tam, gdzie są panie lub panowie z obsługi tzw. ekspedienci.
Jeśli należysz do osób, które słabo sobie radzą z pokusami sklepowymi, miej się na baczności w takich miejscach.
Nie jest tajemnica, iż personel sklepów tego typu jest szkolony do tego, aby na wszelkie sposoby skłonić klienta do zakupu. Metody są różne. Od początkowego pokazywania coraz to nowych bluzek, sukienek, szalików w zależności od asortymentu, po mało subtelne próby wpędzenia klientek w poczucie winy z powodu tego, że „przecież poświęciłam Pani tyle czasu”, a nic Pani nie kupiła. No przepraszam bardzo.
Ktoś tu chyba się zapomniał. Pani ekspedientka jest w pracy. A praca to doradzenie, bycie miłych, pomocnym, odpowiedź na pytania klientów. W ten naturalny sposób zwiększa szansę, że klient finalnie coś kupi. Jeśli jednak nie, należy to uszanować i kropka.
W Polsce wciąż wiele osób, a szczególnie kobiet ma problem z asertywnością na co dzień.
Być może dlatego, że bardzo często jest ona odbierana jako brak uprzejmości, a przecież nikt
nie chce być odebrany jako niemiły prawda? Tymczasem asertywność, ta właściwa ma niewiele
wspólnego z byciem aroganckim. To raczej uprzejma, ale stanowcza odmowa. To wyraz szacunku
zarówno do dla siebie, jak i odbiorcy naszego komunikatu. I co ważne, można nad tym pracować.
Rady dla osób, które z asertywnością mają poważny problem.
- Nie chodź do sklepu sama. Idź z koleżanką. Wówczas uwaga obsługi zostanie rozproszona.
Dwie osoby o wiele trudniej „omotać”. Niech koleżanka będzie dla Ciebie kimś w rodzaju tarczy. - Ogranicz do absolutnego minimum kontakt ze sklepami tego typu. Kupuj online wybierając sklepy
oferujące darmowe zwroty. - Popracuj nad asertywnością. Nie bój się głośno i wyraźnie mówić Nie.
Nie, dziękuję. Nie, nie potrzebuję pomocy. Jak będę potrzebowała to poproszę.
To prostsze niż myślisz. Trzeba tylko wykonać pewien zwrot w myśleniu.
Powodzenia.
Czy spotkałaś się kiedyś z nachalnych nagabywaniem do zakupu w dowolnym sklepie?
Daj znać w komentarzu 👇
Poznaj e-book – „Jak mniej kupować”
„Jak mniej kupować” to książka, dla każdego, kto łapie się na tym,
że kupuje za dużo i zaczyna to dla niego stanowić problem.
Na blisko 180 stronach, Czytelnik otrzyma informacje na temat
mechanizmów konsumpcjonizmu i mnóstwo praktycznych porad
jak z nimi walczyć na co dzień.
E-book dostępny jest w trzech formatach: PDF, EPUB, MOBI
Sprawdź szczegóły, przeczytaj fragmenty >>> Kliknij
Dodaj komentarz